Adam Nawałka, zgodnie z przewidywaniami, pomieszał w składzie. Zdecydował się na cztery zmiany, zostawiając w rezerwie zagrożonych pauzą za kartki Łukasza Piszczka, Krzysztofa Mączyńskiego i Kamila Grosickiego oraz Jakuba Błaszczykowskiego. W przypadku tego ostatniego selekcjoner uznał, że przyda mu się odpoczynek. Te zmiany wpłynęły także na zmianę ustawienia, bo z Ukrainą biało-czerwoni zagrali jednym napastnikiem. Roberta Lewandowskiego miał wspierać ustawiony tuż za nim Piotr Zieliński.
Początek meczu był obiecujący, bo nasi piłkarze szybko stworzyli sobie dwie bardzo dobre sytuacje do strzelenia gola. W 3 minucie Lewandowski świetnie dograł do Arkadiusza Milika, ale ten strzelił prosto w bramkarza rywali, choć trzeba przyznał, że było to z dość ostrego kąta. Chwilę później Milik zrewanżował się „Lewemu“ świetnym podaniem, a wbiegający polski napastnik uderzył z pierwszej piłki, ale nie trafił w bramkę. To była znakomita sytuacja. I na tym skończyła się dobra gra Polaków w tej części spotkania. Nawałka oglądając grę zespołu nie mógł być zadowolony. W grze biało-czerwonych było bardzo dużo chaosu i niedokładności. Bardzo słaby mecz rozgrywał Zieliński, który doczekał się na swoją szansę, ale piłkę tracił albo dokonywał złych wyborów. Ukraińcy szukali swojej szansy na bramkę. I doczekali się, ale Andrij Jarmolenko spudłował w czystej sytuacji.
Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Błaszczykowski, który zmienił słabo grającego Zielińskiego. Nawałka znowu wykazał się niesamowitą intuicją. W 54 minucie Milik znakomicie zagrał właśnie do Błaszczykowskiego, a ten skończył akcję posyłając piłkę do siatki rywali. Za chwilę okazję na podwyższenie wyniku zmarnował Bartosz Kapustka, który chwilę później ukarany został żółtą kartką i nie zagra w kolejnym meczu. Ukraina nie zasłużyła na porażkę, ale grała nieskutecznie.
Polacy nie zdołali strzelić kolejnych goli i rywalizację w grupie zakończyli na drugim miejscu, bowiem Niemcy wygrali z reprezentacją Irlandii Północnej. To oznacza, że rywalem biało-czerwonych w 1/8 finału będzie Szwajcaria, a to spotkanie zostanie rozegrane w sobotę o godzinie 15.
Follow https://twitter.com/baltyckisportMichał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?