I jak co roku o tej porze Pelplin przejął we władanie książę Mestwin wraz z małżonką. Uroczyste przekazanie kluczy do bram miasta, rycerskie potyczki w obronie białogłowy i - oczywiście - salwa armatnia, to obowiązkowe akcesoria każdej edycji Jarmarku Cysterskiego w Pelplinie. A co potem? Hm... najkrócej rzecz ujmując hulaj dusza...
Okolice katedry ą niedostępne dla zmotoryzowanych. Uliczki, pobocza to wszystko zagarnęli kupcy, rzemieślnicy, kolekcjonerzy. Można dobrze zjeść i napić się dobrego napitku, a wszystko to nawet z najdalszych zakątków kraju. Nawet Górale zawitali o Pelplina ze swoimi wyrobami.
Do stolicy biskupiej przyjechali goście nie tylko z powiatu tczewskiego, ale i zza miedzy - ze starogardzkiego, a nawet i z dalszych zakątków Polski.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?