18 sierpnia br. około 22 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej, do której miało dojść na ulicy Pomorskiej.
- Natychmiast we wskazane miejsce zostali wysłani policjanci, którzy ustalili, że kierowca forda 36-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego uderzył w prawidłowo jadący z naprzeciwka samochód. Podczas tej interwencji funkcjonariusze od kierowcy forda wyczuli alkohol. Okazało się, że mężczyzna jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. Policjanci, sprawdzając dane tego mężczyzny w policyjnych systemach, ustalili, że nie ma on uprawnień do kierowania, które zostały mu zatrzymane kilka miesięcy wcześniej za takie samo przestępstwo. Mężczyzna ten został zatrzymany do wytrzeźwienia - informuję mł. asp. Krzysztof Górski.
36-latek następnego dnia usłyszał zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo kierowca forda odpowie za spowodowanie kolizji drogowej. Policjanci przypominają, że nietrzeźwym kierowcom oprócz kary pozbawienia wolności grozi kara finansowa od 5 tys. zł. oraz trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci przypominają, że ubezpieczyciel w każdym przypadku wypłaca odszkodowanie z polisy OC sprawcy osobom poszkodowanym. Jeżeli sprawca był nietrzeźwy, będzie musiał zwrócić wszystkie wypłacone przez firmę ubezpieczeniową świadczenia. Ubezpieczyciel uruchamia bowiem procedurę tak zwanego regresu. W świetle prawa zakładowi ubezpieczeń przysługuje prawo dochodzenia od kierującego pojazdem mechanicznym zwrotu wypłaconego odszkodowania, jeżeli kierujący wyrządził szkodę pod wpływem alkoholu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?