Wydarzenia sprzed 100 laty przybliżył mieszkańcom pelpliński historyk Bogdan Wiśniewski.
Jak donosił "Pielgrzym": "W środę, 28 stycznia 1920 roku już rano kapela złożona z 12 muzykantów odegrała z wieży katedralnej kilka pieśni narodowych. Ulice przybrano barwami narodowymi, młodzież i stowarzyszenia z chorągwiami ustawiły się od dworca do katedry. Wśród bicia dzwonów około godz. 11 przybył oddział ułanów krechowieckich pod dowództwem rotmistrza Podhorskiego i załoga pociągu pancernego. W południe wmaszerował pod dowództwem pułkownika cały pułk w sile 1200 żołnierzy, przybyły wprost z frontu. Po powitaniu na rynku odbyło się wieczorem nabożeństwo dziękczynne w katedrze."
Podobnie było i dziś. Pelplin radośnie powitał przybycie gen Józefa Hallera. Tłumy mieszkańców wiwatowały na cześć wodza. Specjalnie na tę uroczystość uszyta została biało-czerwona flaga o znamiennej długości 100 m. Kiedy gminna młodzież niosła ją na miejsce uroczystości orszakowi zadawało się nie być końca.
W uroczystości zaangażowała się grupa rekonstruktorów z Pelplina, szwoleżerzy ze Starogardu Gdańskiego oraz "Prusacy" z zamku w Gniewie. Widowisko było przednie, a wiwaty na cześć wodza szybowały w niebo.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?