Tego dnia bowiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku wyda wyrok w sprawie zaskarżenia przez spółkę Polenergia decyzji wojewody pomorskiego o uchyleniu w grudniu 2015 r. drugiego pozwolenia na budowę elektrowni w Rajkowach pod Pelplinem (poprzednie WSA uchylił w 2013 r.). Zaskarżyło je ponad 70 stron postępowania - lokalnych rolników oraz stowarzyszenia ekologiczne, skupione w koalicji „Stop Elektrowni Północ”.
- Przedstawiony przez inwestora raport w ogóle nie bierze pod uwagę wpływu inwestycji na środowisko przyrodnicze Wisły oraz zaniża emisję najbardziej toksycznych metali ciężkich do atmosfery - mówił nam przed rokiem Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
- Postawa wojewody, który uchylił pozwolenie na budowę i dobrze to uzasadnił, zasługuje na pochwałę w odróżnieniu od drugiego organu w postaci Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która wsparła jednostronnie inwestora, odrzucając wszystkie uwagi społeczne - uważa Zbigniew Bąkowski, ekolog, były wicedyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.
Organizacje ekologiczne liczą, że skarga inwestora zostanie oddalona, ale jego przedstawiciele mają inną nadzieję.
- Mamy świadomość, że wyrok skończy się odwołaniem którejkolwiek ze stron, chyba że uzasadnienie sądu zamknie nam tę drogę - wyjaśnia Piotr Maciołek, prezes zarządu Polenergia Elektrownia Północ S.A.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego"!
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?