O kontrowersyjnej inwestycji firmy Michna sp. z o.o. piszemy od początku tego roku. Jak zapewnia inwestor, ma to być jeden z najnowocześniejszych zakładów tego typu w Europie. Koszt przedsięwzięcia oszacowano na blisko 105 mln zł, z czego 78 mln będzie pochodzić z dotacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
- Nie będziemy się zajmować utylizacją padłych zwierząt czy resztek z rzeźni, a zajmiemy się kategorią trzecią, czyli przetwarzaniem ubocznych produktów, jak kości wieprzowe czy wołowe lub korpusy z kurczaków, które nie sprzedane muszą być zutylizowane - wyjaśniał na naszych łamach Janusz Michna. - Mieszkańcy nie muszą się obawiać zagrożenia dla wód gruntowych, fetoru czy much w domach.
W te zapewnienia nie wierzą jednak wszyscy mieszkańcy. Do pelplińskiego ratusza wpłynęła już nie jedna petycja, której autorzy protestują przeciwko budowie zakładu, z kolei do 25 lipca mieszkańcy gminy mieli możliwość wnoszenia uwag do zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla części sołectwa Ropuchy, które pozwoliłyby na powstanie inwestycji.
- Samych uwag nie wpłynęło dużo, ale wnioski liczyły sporo podpisów mieszkańców - mówi Tomasz Czerwiński, pełniący obowiązki burmistrza Pelplina. - Jedno z pism podpisało kilkuset mieszkańców, sporo podpisów znalazło się także pod uwagami mieszkańców Pelplina, sołectwa Rajkowy oraz mieszkańców wsi położonych już na terenie gminy Starogard Gdański. Były też uwagi od lokalnych stowarzyszeń oraz osób fizycznych. Uwagi co do treści są do siebie podobne, niektóre są rozszerzone merytorycznie, inne mniej. Większość dotyczy obaw związanych z planowaną inwestycją firmy „Michna”.
Blisko 600 podpisów zebrał Marcin Rulewski, prowadzący na Facebooku stronę „Świadomy Pelplin”. W piśmie czytamy m. in. że planowana inwestycja bezpowrotnie zmieni krajobraz Kociewia, jego walory naturalne, kulturę, tradycję i zabytki. Drastycznie spadną wartości okolicznych działek i nieruchomości, wzrośnie też ruch samochodów ciężarowych.
- „Chcemy żyć w środowisku czystym i wolnym od wszelkich zanieczyszczeń i fetoru - piszą autorzy petycji. - Wobec czego zgłaszamy zdecydowany protest przeciwko przedsięwzięciu działającemu na szkodę zdrowia i życia miejscowej ludności.”
Kolejne uwagi do planu przestrzennego przywieźli mieszkańcy Klonówki i sąsiednich wsi w gminie Starogard Gdański.
Wiele na to wskazuje, że planowana inwestycja stanie się jednym z przewodnich tematów zbliżającej się kampanii przed wyborami samorządowymi.
Czytaj więcej w piątkowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?