Gmina Tczew W Małżewie stawiają na dzieci

Położone zaledwie 10 kilometrów od Tczewa, a 5 od węzła autostrady A1 w Stanisławiu Małżewo to już tylko w połowie wieś rolnicza. Większość mieszkańców poza pracą na roli utrzymuje się z innej działalności gospodarczej np. pracując w miastach lub wyjeżdżając za granicę.
Gospodarstwa w tej wsi nie są zupełnie małe, średnio to około 20 hektarów. Praca na nich jest bardzo ciężka, ale i odpowiedzialna. Do samego Małżewa nie napływają nowi mieszkańcy, a wieś podobnie jak niektóre w naszym powiecie cierpi na "deficyt" dzieci. Jak tłumaczy sołtys Małżewa Mirosława Bronk mieszka tam około 30 dzieci do 10 roku życia. W porównaniu do ilości mieszkańców liczba dzieci jest stosunkowo niewielka (cała wieś liczy 225 osób - dop. aut.).
W ciągu kilku ostatnich lat udało się wyremontować świetlicę, utworzyć obok niej plac zabaw oraz boisko do siatkówki i piłki nożnej, położyć trylinkę na drodze powiatowej Małżewo - Goszyn i pozyskać z Turza samochód ratowniczy dla Ochotniczej Straży Pożarnej.
- W świetlicy co pewien czas organizowane są imprezy dla mieszkańców, w tym z myślą o dzieciach. Miłe jest to, kiedy z pociechami można się tu bawić. Już teraz z niecierpliwością oczekujemy na Mikołajki - mówią zgodnie Agnieszka Szoska, mama 1,5-rocznego Dawida oraz Zofia Bednarek, babcia 3-letniego Szymona, które odwiedzają z dziećmi plac zabaw.
Jeszcze w tym miesiącu w Małżewie odbędzie się spotkanie wiejskie (termin zebrania nie jest jeszcze ustalony). To na nim mieszkańcy podejmą decyzję, na jakie cele przeznaczyć przyszłoroczny fundusz sołecki. Z informacji, które uzyskaliśmy od pani sołtys wiemy, że do realizacji jest jeszcze: postawienie dodatkowej lampy przy sklepie oraz remont drogi Małżewo - Boroszewo - Wędkowy. Dzięki tej modernizacji w przyszłości lepszy dojazd do i z pracy mieliby m.in. pracownicy firm działających w tzw. wiosce okien w Wędkowach.
Wracając z Małżewa zauważyliśmy już poorane pola. To znak, że wszystkie uprawy są zebrane, a rolnicy powoli przygotowują się do zimy...