- Odkąd dotarła do nas epidemia koronawirusa nasze możliwości zbytu miodu, produktów pszczelich drastycznie - o 80 procent - spadły nasze dochody - mówi Piotr Szwałek, pszczelarz w Pelplina. - Na szczęście, miód jest produktem o długiej trwałości.
W Polsce dopuszcza się obrót miodami do 3 lat od ich produkcji. Wypracowaliśmy wcześniej jakieś środki, ale nie jest zbyt "różowo". Życie się toczy, potrzebne są pieniądze. Jakoś sobie radzimy. Jako, że targowiska zostały wyłączone czasowo z użyteczności, nasza pasieka uruchomiła usługę "NA DOWÓZ".
Preferujemy kontakt telefoniczny: 661 91 44 55. Zainteresowani mogą się również z nami kontaktować przez e-mail: [email protected] a także za pośrednictwem Facebooka / Messengera.
Po zebraniu większej liczby zamówień ustalane jest miejsce, gdzie można odebrać zamówione produkty.
- Przy odbiorze zostaną zachowane wszelkie środki ostrożności, wraz z możliwością dezynfekcji - zapewni pszczelarz.
Piotr Szwałek przyznaje, że dla egzystencji pasieki najlepszym okresem jest sezon jesienno-zimowo-wiosenny. Lato nie jest porą roku, gdzie występuje większe zainteresowanie kupnem miodu.
- Moje pszczoły raczej dobrze przezimowały w tym roku - mówi Piotr Szwałek. - Pasieki nie można pozostawić samej sobie. Pszczołami cały czas trzeba się opiekować. My - pszczelarze mamy ciężko, ale jeszcze trudniejszą sytuację mają producenci kwiatów, czy rozsad.
Pasieka Rodzinna Szwałków liczy 300 rodzin pszczelich. Pracy przy pszczołach jest w niej naprawdę dużo.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?