MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kotas w Orkanie, Manuszewski w Gryfie

Zbigniew Brucki
Przy piłce Jacek Manuszewski, grający trener i kapitan Gryfa
Przy piłce Jacek Manuszewski, grający trener i kapitan Gryfa Zbigniew Brucki
Z różnym skutkiem na początku nowego sezonu radzą sobie w ligach pomorskie jedenastki. Szczególnie w klubach aspirujących do występów na wyższych szczeblach niepowodzenia piłkarzy skutkują zwykle zmianami kadrowymi, i to nie tylko w składach drużyn. Rezygnuje się z jednych piłkarzy, zatrudnia bądź pozyskuje innych. Nierzadko ofiarami takich niepowodzeń są też szkoleniowcy.

Ostatnio do sporych zmian doszło w Orkanie Rumia mającym II-ligowe aspiracje. W czterech minionych kolejkach III-ligowych Orkan wygrał tylko dwa mecze u siebie, dwa wyjazdowe przegrał i zamiast zgodnie z oczekiwaniami być w czubie tabeli, jest dopiero dziewiąty. Klubowi włodarze szybko zareagowali i efekt jest oto taki, że z posadą trenera pożegnał się Grzegorz Niciński. Na stronie internetowej Orkana jest informacja, że kontrakt trenera został na jego prośbę rozwiązany za porozumieniem stron.
Posadę po Nicińskim we wtorek objął Jarosław Kotas, który jeszcze trzy dni wcześniej poprowadził Gryfa 2009 Tczew do okazałego wyjazdowego zwycięstwa 7:1 nad Wierzycą Pelplin, dzięki czemu - już teraz nie jego drużyna umocniła się w fotelu lidera IV ligi.
Z Kotasem do Orkana przeszedł z Gryfa bodaj najwartościowszy zawodnik tego zespołu, 20-letni defensywny obrońca Paweł Dirda, potrafiący efektownie, szczególnie głową, zdobywać gole. Tczewianin przeszedł do Rumi na zasadzie definitywnego transferu za kwotę 15 tys. złotych. Orkan był jeszcze zainteresowany drugim utalentowanym, bramkostrzelnym napastnikiem Gryfa - Mateuszem Kuzimskim. W sprawie 19-latka kluby jednak nie doszły do porozumienia. Tu przypomnijmy, że już od początku tego sezonu w barwach Orkana występuje inny wychowanek Unii Tczew, a teraz Gryfa, 21-letni Bartosz Szweda, który przed rokiem z powodzeniem grał w Bałtyku.
Kotas odszedł z Gryfa, więc ktoś musiał zająć jego miejsce. Tym nowym szkoleniowcem został Jacek Manuszewski, który jeszcze nie tak dawno, bo w rundzie wiosennej reprezentował barwy... Orkana właśnie. Ot takie zamiany na linii Tczew - Rumia. Manuszewskiego starszym kibicom przedstawiać nie trzeba. Ale tym młodszym wypada. Napiszmy więc choć tylko, że 37-letni dziś Manuszewski rozegrał prawie 200 spotkań w ekstraklasie (m.in. w Zagłębiu Lubin, Górniku Polkowice i ostatnio Lechii Gdańsk).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pelplin.naszemiasto.pl Nasze Miasto