Pelplin: zadłużenie gminy i próby zadbania o jej budżet

Emisja obligacji pozwoli na utrzymanie płynności finansowej gminy oraz terminową realizację planowanych inwestycji - tłumaczył podczas sesji burmistrz Pelplina Andrzej Stanuch. - Jednocześnie takie rozwiązanie nie spowoduje przekroczenia przez nasz samorząd dopuszczalnych wskaźników zadłużenia (nie może ono przekroczyć 60 proc. dochodów ogółem - dop. red.).

Jak wyjaśniła nam skarbnik Pelplina Maria Sławińska, przed emisją obligacji, zadłużenie gminy z kredytem w rachunku bieżącym wynosi obecnie ok. 20 mln zł, co stanowi ok. 40 proc. w stosunku do całorocznych dochodów na poziomie ok. 50 mln zł. - Dług cały czas się zmniejsza - zapewnia.

Przewodniczący Rady Miejskiej Mirosław Chyła wyraził radość, że szuka się rozwiązań na zmniejszenie zadłużenia gminy, ale w jego ocenie należy jednocześnie ściągać inwestorów. Burmistrz zapewnił, że Elektrownia Północ nie wycofuje się z planów budowy. Planowane są także kolejne wiatraki, tym razem 38, w okolicy Ropuch i Rajków.

Andrzej Stanuch zapewnił także radnych, że gmina na trudną sytuację budżetową chce uzyskać pomoc Ministerstwa Finansów, ale jak dotąd nikt z resortu nie zaproponował konkretnych, racjonalnych rozwiązań. - Chcąc wprowadzić programy naprawcze, musimy wiedzieć, w jakim kierunku pójść - dodał. -Liczymy więc na pomoc ministerstwa. Jak dotąd wsparła nam wyłącznie Regionalna Izba Obrachunkowa, za co jesteśmy wdzięczni.

Tymczasem radny Dariusz Górski apelował, by czekając na ewentualną pomoc resortu, wciąż szukać nowych pomysłów na miejscu. Ostatecznie radni, przy jednym głosie wstrzymującym właśnie Górskiego, przegłosowali uchwałę o emisji obligacji. Dodajmy, że w marcu br. pojawiła się informacja, iż Pelplin jest jedną z 40 gmin w Polsce, która może mieć problem z uchwaleniem budżetu w następnym roku. Burmistrz tłumaczył wtedy, że problem wynika z tego, iż gmina musi ciągle dokładać do subwencji oświatowej, która nie wystarcza na pokrycie wszystkich wydatków w placówkach oświatowych.