Oglądanie meczów szkodliwe dla zdrowia? Naukowcy mówią jasno: to wpływa na nasz sen!

Każdy kibic piłkarski czeka z utęsknieniem na wielki turniej piłkarski. W tym roku w Niemczech rozgrywane jest Euro 2024, w których rywalizują ze sobą 24 reprezentacje ze Starego Kontynentu. To największa taka impreza sportowa w naszym regionie. Przez miesiąc prawie codziennie możemy oglądać przynajmniej jeden mecz na najwyższym poziomie, co jest niezwykle wyjątkowe, patrząc na to jak wygląda system ligowy w wielu krajach.

Zazwyczaj decydujemy się na oglądanie meczów, w których występuje nasza reprezentacja, jednak najwięksi zapaleńcy nie przepuszczą żadnej okazji. Prawdziwi fani są gotowi obejrzeć wszystkie możliwe potyczki, nawet te transmitowane późnym wieczorem. I to właśnie w tym jest szkopuł, o którym pewnie niewielu z nas zdawało sobie sprawę.

Naukowcy z Uniwersytetu w Monachium postanowili sprawdzić, jak oglądanie meczów może wpłynąć na nasze zdrowie. Badania zostały przeprowadzone podczas Euro 2020 na grupie 500-set osób. Wyniki mówią jasno: oglądanie meczów negatywnie wpływa na nasz sen.

To wydaje się oczywiste, że zarywanie nocy wpływa na jakość naszego snu. Jest kilka innych czynników, które determinują, jak przebiegnie nasza noc. Mowa tu o emocjach oraz niestety o alkoholu, bez którego wielu kibiców nie wyobraża sobie oglądania meczu. W badaniach przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Monachium zauważono, że aż 65% respondentów miało problemy ze snem. Ponadto czas ich wypoczynku skrócił się o 1,5 godziny.

Ciekawym aspektem jest płeć, ponieważ jasno wynika, że kobiety częściej decydowały się na obejrzenie konkretnego meczu następnego dnia. Wolały one poświęcić kibicowanie na żywo, kosztem lepszego snu. Tym tematem zainteresowali się pracownicy firmy Nielsen. Zauważyli oni, że mężczyźni podczas Euro spędzają średnio 7 godzin na oglądanie meczów. Kobiety czynią to trochę rzadziej, bo poświęcają "jedynie" 6 godzin przed telewizorem. Ponadto wśród pań zaobserwowano mniejszy problem związany z niewyspaniem się.

Alkohol sam w sobie szkodzi jakości naszego snu. Podczas takich turniejów jak Euro, wielu kibiców decyduje się na "jedno małe", bo przecież nie zawsze możemy oglądać tak interesujące rozgrywki. Właśnie dlatego problemy ze snem spowodowanymi alkoholem, dotyka zdecydowaną większość liczbę osób.

Podczas Euro 2024, kiedy emocje sięgają zenitu, ważne jest, aby nie zapominać o zdrowym śnie. Zalecam kibicom, aby starali się utrzymać regularny rytm snu nawet w trakcie mistrzostw. Chociaż emocje piłkarskie mogą temu sprzyjać, to najlepiej ograniczyć oglądanie późnowieczornych transmisji, a także zmniejszyć ilość spożywanych napojów alkoholowych. To może znacząco poprawić jakość snu. Pamiętajmy, że dobry sen nie tylko zwiększa naszą wydolność fizyczną i psychiczną, ale również pozwala w pełni cieszyć się sportowymi emocjami. – radzi Theresa Schnorbach, ekspertka ds. snu w Emma Sleep

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!